Marcos wysyła do rodziny list z Londynu, w którym zapewnia, że doskonale daje sobie radę. Jednak do Raula wysyła wiadomosc innej tresci. Opowiada przyjacielowi, że nie ma pieniędzy na powrót do domu, że mieszka w złych warunkach i pracuje w pubie jak niewolnik. Dołacza zdjęcie szefowej z dopiskiem "Ta pani płaci za moje zachcianki". Fiti, widzac fotografię, mysli, że Marcos został chłopcem do towarzystwa. Opowiada o tym Diegowi. Wraz z Santiagiem postanawiaja udac się do Londynu i nakłonic Marcosa do powrotu do domu.